Karol Pluk Karol Pluk
1625
BLOG

Krótko o atmosferze. Oczyścić. Natychmiast.

Karol Pluk Karol Pluk Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 44

Oczyszczenie atmosfery wokół tragedii smoleńskiej, wymagałoby obecnie ogromnego poświęcenia ze strony wszystkich w ową sytuację zaangażowanych. Jednakże z punktu widzenia interesu narodowego, jest to w zasadzie obowiązkiem by rocznica stała się tym, czym powinna być od początku - momentem pojednania, zadumy, patosu, i upamiętnienia. Tym, którym przez chwilę była w momencie orszaku pogrzebowego, gdy miliony Polaków bez względu na upodobania polityczne, wyszły pożegnać ofiary tragedii. Dopiero później zaczęła się zgniła polityka. Wytworzył się konflikt interesów. Ze strony PiS-u padały pierwsze zarzuty, pierwsze ciosy medialne, zaczęły się spekulacje i teorie spiskowe. Zamiast potraktować to w pierwszym momencie za nieszczęśliwy wypadek, rozpoczęło się nie tyle nawet szukanie, co wskazywanie winnych. To szybko przerodziło się w walkę na ringu, gdzie każdy ruch jednej strony był traktowany jako zamiar ataku przez drugą. Nawet symbol krzyża na Krakowskim Przedmieściu, stał się nie krzyżem upamiętnienia, ale krzyżem winy - mającym być miejscem pielgrzymek dla krucjat przeciwko rządowi. Więc rząd zacisnął gardę i skontrował zakazem. Sprawę szybko ze swoim typowym politycznym cynizmem podgrzała Rosja, która chroniąc swój interes przy okazji chciała upodlić Polskę raportem Anodiny. Mamy więc skonfliktowane strony, które obrzucają się odpowiedzialnością. I tu należałoby jasno i stanowczo sprzeciwić się głosem narodu, zmęczonego tą hucpą. Obie strony muszą zaprzestać wzajemnych oszczerstw, choćby nie wiem jak pokrzywdzeni czuli się tą wstrzęmięźliwością. PiS powinien porzucić teorię o zamachu i uznać to za wypadek. Opozycja powinna przeprosić za lata lekceważenia zdania konkurentów i umacniania podziałów. W końcu wszyscy powinni razem uruchomić jeszcze raz wspólną, niezależną i najbardziej możliwie obiektywną komisję, po czym w spokoju dać jej pracować. A na końcu bez względu na werdykt, choćby nie wiem jak gorzki, zgodzić się z nim. Zaś Polacy powinni traktować ten dzień "po amerykańsku", czyli wspólnie w atmosferze solidarności całego narodu...

Karol Pluk
O mnie Karol Pluk

"Pomarańcze za pensa, krzyczą dzwony Klemensa, Skradł cytryn pół tuzina, dudnią dzwony Marcina, Zaraz złapię złodzieja, ryczą dzwony Baileya, Inni liczą, ty też licz, radzą dzwony Shoreditch. Oto ciastko – możesz zjeść połowę, a to topór, który zetnie ci głowę." Rok 1984, GO

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka